piątek, 23 września 2016

Moja ulubiona pora roku.

Wspomnienie zeszłorocznej jesieni.

Niespodziewany gość w parku.

Polska złota jesień.

Moją ulubioną porą roku jest bez wątpienia jesień. Uwielbiam ją! Uwielbiam zarówno naszą piękną polską złotą jesień, jak i naszą jesienną słotę. Jesień nastraja mnie niezwykle lirycznie i melancholijnie.

Dlatego z okazji pierwszego dnia kalendarzowej jesieni wygrzebałam dwa wiersze właśnie o tej porze roku. Wersja krótka to wiersz Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, a bardziej rozbudowana to wiersz Juliana Tuwima (niech Was nie zmyli tytuł wiersza).
Z domowej biblioteczki.


JESIEŃ

Chodzi w szalu czerwonym i złotym.
Przegląda się w owalu jeziora.
Lecz jest chora. I nic nie wie o tym,
że ją pochowają w tym szalu.


M. Pawlikowska-Jasnorzewska



STROFY O PÓŹNYM LECIE

1.
Zobacz, ile jesieni!
Pełno jak w cebrze wina,
A to dopiero początek,
Dopiero się zaczyna.
2.
Nazłociło się liści,
Że koszami wynosić,
A trawa jaka bujna,
Aż się prosi, by kosić.
3.
Lato, w butelki rozlane,
Na półkach słodem się burzy.
Zaraz korki wysadzi,
Już nie wytrzyma dłużej.

4.
A tu uwiądem narasta
Winna, jabłeczna pora,
Czerwienna, trawiasta, liściasta,
W szkle pękatego gąsiora.
5.

Na gorącym kamieniu
Jaszczurka jeszcze siedzi.
Ziele, ziele wężowe
Wije się z gibkiej miedzi.
6.
Siano suche i miodne
Wiatrem nad łąką stoi.
Westchnie, wonią powieje
I znów się uspokoi.

7.
Obłoki leżą w stawie
Jak płatki w szklance wody.
Laską pluskam ostrożnie,
Aby nie zmącić pogody.
8.
Słońce głęboko weszło
W wodę, we mnie i w ziemię,
Wiatr nam oczy przymyka.
Ciepłem przejęty drzemię.
9.
Z kuchni aromat leśny;
Kipi we wrzątku igliwie.
Ten wywar sam wymyśliłem:
Bór wre w złocistej oliwie.
10.
I wiersze sam wymyśliłem
Nie wiem, czy co pomogą,
Powoli je piszę, powoli,
Z miłością, żalem, trwogą.
11.
I ty, mój czytelniku,
Powoli, powoli czytaj.
Wielkie lato umiera
I wielką jesień wita.
12.
Wypiję kwartę jesieni,
Do parku pustego wrócę,
Na zimną, ciemną ziemię
Pod jasny księżyc się rzucę.


J. Tuwim

Niezwykle malowniczo wyglądały Tatry jesienią.

Na szlaku.

Jesień w górach.

2 komentarze: