Ałbena
Grabowska, Lady M.
Nota
wydawnicza:
Kolejna książka nowej
królowej literatury kobiecej – Ałbeny Grabowskiej – to opowieść o małżeństwie,
które zmierza ku nieuchronnej katastrofie. To historia współczesnej Lady
Makbet.
Zwyczajni bohaterowie,
których życie toczy się powoli, aczkolwiek nie bezboleśnie. Chorobliwie ambitna
żona i mąż, który nie dojrzał do roli głowy rodziny, id długiego czasu prowadzą
grę pozorów, żyjąc pod jednym dachem. Jednak tłumione od lat uczucia muszą
znaleźć ujście. Tragedia wisi w powietrzu. Kto zapłaci za popełniony błąd?
Recenzja:
Ambicja bywa zgubna. Ambicja bywa niebezpieczna. Ambicja potrafi zabić. Ambicja odnosi się nie tylko do pracy, choć właśnie tak najczęściej jest kojarzona. Ambicja to nie tylko żądza sukcesu. Ambicja to także pożądanie drugiego człowieka. W wypaczony i chorobliwy sposób ambicją było ogarnięte pewne małżeństwo.
Ambicja bywa zgubna. Ambicja bywa niebezpieczna. Ambicja potrafi zabić. Ambicja odnosi się nie tylko do pracy, choć właśnie tak najczęściej jest kojarzona. Ambicja to nie tylko żądza sukcesu. Ambicja to także pożądanie drugiego człowieka. W wypaczony i chorobliwy sposób ambicją było ogarnięte pewne małżeństwo.
Ona,
Małgorzata, obsesyjnie pragnęła, aby mąż robił karierę zawodową. Chciała, aby
piął się wyżej i wyżej, aby w końcu osiągnął najwyższe możliwe stanowisko.
Nigdy nie była z niego zadowolona. Mało tego. Nie pozwoliła mu długo nacieszyć
się awansem, bo myślała już o kolejnym kroku. Zresztą Małgorzata była
nastawiona nie tylko na sukces zawodowy męża. Ona chciała czegoś więcej.
Chciała pełnej kontroli nad jego życiem. Gotowa była przy tym na poświęcenia,
aby tylko nic nie zniweczyło jej planów. Stworzyła w domu wręcz cieplarniane
warunki do tego, aby jej mąż mógł osiągać coraz to bardziej prestiżowe stanowiska.
Wiele znaków przy tym ignorowała. Oddalenie się męża. Niechęci synów do
przebywania w domu. Utrata przyjaciółki.
On,
Krzysztof, żył pod pantoflem żony. Jak zresztą sam kiedyś powiedział, może
ustąpić jej we wszystkim, ale nie w tym, że chce zostać anatomem. Nie
potrzebował stanowisk, prestiżu i pogoni za tytułami. Był zadowolony z tego co
miał. Los chciał, że w jego życiu pojawiła się Diana, Lady Di … Nie pragnął
niczego tak bardzo, tylko Di. Dlaczego w kluczowym momencie Di wcale go nie
szukała?
Lady
Di i Lady M. to dwie kobiety w życiu Krzysztofa. Tak bardzo od siebie różne.
Tak bardzo przez niego skrzywdzone.
Zakończenie
książki tak mnie zszokowało, że długo nie mogłam przestać o niej myśleć.
Ciekawa recenzja, muszę tę książkę koniecznie przeczytać
OdpowiedzUsuńGorąco polecam! Dziękuję za odwiedziny :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńChciałabym się dowiedzieć co cię tak zszokowało :)
OdpowiedzUsuńW takim razie zachęcam do lektury :) Ciekawa jestem czy zakończenie również Ciebie zszokuje :) Dziękuję za odwiedziny!
OdpowiedzUsuń